Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

***

Blog:  wiolin2
Data dodania: 2012-05-22
wyślij wiadomość

Dzisiaj na działeczce nie byliśmy, a panowie od dachu zaczęli już swoją pracę. Brak prądu staje się w takich chwilach odczuwalny - wypożyczenie agregatu i paliwo "tylko" 500 zł. Przestałam już rozpatrywać, że koszty rosną - rosną a ja muszę te niteczki związać i opłacić.

3Komentarze
Data dodania: 2012-05-26 17:04:20
My też działaliśmy na agregacie, kupiliśmy nawet sobie takiego małego pierdka, który nieźle dawał radę. Teraz przed tynkami byliśmy w kropce, bo panowie potrzebowali naprawdę mocnego sprzętu. No ale dobra wiadomość jest taka, że po 1,5 roku czekania wczoraj postawili nam skrzynkę, a to już bliżej niż dalej, więc mam nadzieję, że i Was jak najszybciej podłączą do cywilizacji :)Pozdrawiam!!!
odpowiedz
wiolin2  
Data dodania: 2012-05-26 20:35:22
Dzięki za ciepłe słowa. Mamy taką nadzieję. Od października już musimy tam zamieszkać - nic tylko duża ilość wosku i kominek i gaz muszą nam wystarczyć do miejmy nadzieję grudnia.
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-26 20:52:40
No to rzeczywiście macie napięty grafik, więc tym bardziej trzymam kciuki za Was i Waszą upragnioną skrzynkę:)!!! No my już planowaliśmy rowerek z dynamo, by utrzymać np. telewizor przy życiu na czas ulubionego serialu hehe :D
odpowiedz

***

Blog:  wiolin2
Data dodania: 2012-05-21
wyślij wiadomość

Więźba dachowa już na działce. Może od poniedziałku ruszą z dachem. Jak to w przyrodzie bywa czegoś zwykle brakuje - i tak brakło nam cegły eder. Ponieważ tylko kilkudziesięciu bloczków, więc nie opłaca się sprowadzać, a na miejscu cena jest już trochę inna. Zaczyna się coś czego chyba kazdy nie jest w stanie uchwycić - tam troszkę, tu ciut ciut, a pieniądze jak szalone topnieją. Jedno co dodaje siły to mimo chwilowych zawirowań cisza i spokój na działce - bezcenna. A tak wygląda tam dzisiaj. Mója wychowana w bloku kotka od nadmiaru przestrzeni wpadła chyba w paniczny strach. Bedzie kot na sznurku - jak u Pawlaków i karguli.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

5Komentarze
Data dodania: 2012-05-21 17:13:13
biedna sliczna kotka ;)
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-21 18:26:06
No oczęta ma przestraszone, biedactwo :) My mamy dwa kicioreksy. Tez zabraliśmy je ze sobą na budowę - raz, bo tak panicznie bały się wszystkiego co je otacza ehhhh będą miały czas do przyzwyczajenia po zamieszkaniu :) Pozdrawiamy!
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-23 08:46:39
młody budowniczy bardzo zaangażowany :) nic dziwnego - w końcu taka robota, to poważna sprawa! :) Super Wam idzie!
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-05-27 19:52:45
Śliczny ten Waz kotek.Powoli musi sie przyzwyczajac do nowego domku,nie bedzie paniki i stresu.Pozdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-07-03 22:39:10
A myślałem, ze Eder to egzotyka
Ladny domek budujecie i cieszę sie, ze tez z Edera. Moi majstrowie mi ten pustak polecili i nie żałuje. Trzymam kciuki za szybka dostawę dachówki.
odpowiedz

więźba dachowa

Blog:  wiolin2
Data dodania: 2012-05-18
wyślij wiadomość

Przeżyłam mały szok, gdy mąż oznajmił, że za więźbę mamy zapłacić 13 tyś. Na to chyba nie byłam przygotowana. Zamawialismy jeszcze w marcu i pan obiecał policzyć po starej cenie. Wczoraj dzwonił, że drzewo przyjedzie w poniedziałałek i z planowanych 10 tys. zrobiło się więcej. Muszę cierpliwie wyczekać do jutra, bo dzisiaj i tak się nie dodzwonimy. W nocy będzie mi się pewnie śniło drzewo.

3Komentarze
Data dodania: 2012-05-18 18:32:49
Z dogadywaniem się na słowo to już się przejechałam, więc teraz wszystko na piśmie. Oby Wam się udało wynegocjować coś. My za więźbę płaciliśmy 9000 (zamawialiśmy w styczniu i od razu wzięliśmy fakturę, a w kwietniu nam dopiero zwieźli).
odpowiedz
wiolin2  
Data dodania: 2012-05-18 20:19:13
My niestety jeszcze nie dysponowaliśmy na ten cel wtedy gotówką.
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-22 19:20:16
Nawet jeżeli liczą Wam według aktualnych cen, to i tak jest to jakaś kosmiczna kwota!!! No chyba, że to będzie więźba z drzewa tekowego...
odpowiedz

Strop

Blog:  wiolin2
Data dodania: 2012-05-15
wyślij wiadomość

Mimo trudności związanych z drogą udało nam się dzisiaj zrobić kolejny krok - strop zalany!!! Teraz czas na małe porządki na działce, a ja zakupiłam już trochę nasion z myślą o ogrodzie - bambus, trawa pampasowa i tym podobne cudeńka - myślę, ze na efekty przysjdzie mi jeszcze długo czekać. Jeden pozytyw z orki wokół domu - pole kukurydzy na jesień. Zawsze to ciekawszy widok niż ugór. Panowie od siania uraczyli nas nawet nasionkami.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

to zdaje się komin

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

1Komentarze
szymi  
Data dodania: 2012-05-16 11:25:15
Jeden "daszek" nad glową jest... fajnie to wygląda. Teraz góra i czas na pradziwy DACH
odpowiedz

***

Blog:  wiolin2
Data dodania: 2012-05-13
wyślij wiadomość

Kilka godzin temu spokojnie pisałam, że wszystko idzie do przodu. A tu ZONK. Zajeżdżamy sobie dziasiaj na naszą działeczkę, a naszą polną, ubitą i twardą polną drogę przeorało olbrzymie coś. Zatrzymujemy więc pana, który notabene nie mówi po polsku - jak się okazało później i czego się zupełnie nie spodziewalismy po holendersku. Pan nie wiele moze nam powiedzieć, udaje się nam jednak wytłumaczyć, ze chcemy numer do jego szefa. Po 30 min przyjeżdżaja dwaj panowie, jeden patrzy na nas i coś po swojemu mówi, drugi na szczęście po naszemu. Pokazują swoją mapę, my swoją. Okazało się, że przeorali oprócz nasze drogi jeszcze parę działek, wyszarpali parę granicznych słupków, i  kawałek nowo zrobionej jeszcze nieczynnej kanalizacji. Już ochłonęłam ale w pierwszym momencie to myślałam, że się rozpłaczę. Jedyne co nam pan mógł zaoferować to wyjeżdżenie i ubicie drogi dojazdowej do działki. Chyba za spokojnie nam wszystko szło do tej pory. 

wiolin2
ranga - mojabudowa.pl stały bywalec
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 71985
Komentarzy: 156
Obserwują: 31
On-line: 9
Wpisów: 55 Galeria zdjęć: 134
Projekt ISKIERKA
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - żagań
ETAP BUDOWY - VI - Instalacje wewnętrzne
ARCHIWUM WPISÓW
2013 maj
2013 marzec
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik